sobota, 8 lutego 2014

Prolog


Jeśli czytasz nie zaszkodzi ci skomentować, to dla ciebie sekunda, a dla mnie duża motywacja do dalszej twórczości :)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
  Mieszkam w Londynie już ze 2 lata. Wszystko się układa. Mam przyjaciółki. A co do przyjaciółek to moja kochana Gemma zepsuła mi moje piękne auto i nie mam czym jeździć. Ale obiecała mi, że mogę sobie wybrać nowe z salonu jej taty. I dzisiaj nadszedł ten dzień.

Wzięłam ciuchy z szafy i poszłam do łazienki. Wzięłam prysznic i założyłam ubrania. Pomalowałam lekko rzęsy i założyłam szpilki. Zjadłam na szybko śniadanie i zamknęłam dom. Ruszyłam do Gemmy. Zajście zajęło mi tam 15 minut. U bramy przywitałam mnie Gemma.
- Cześć ! - przywitała sie
- Siema ! Ale ładnie wyglądasz - powiedziałam
- Dzięki ! Ty, też. Chodź, mój tata już czeka - powiedziała
Nowy samochód Izabelli.
Ruszyliśmy do jej taty. Był w salonie.
- Witaj Izabello. Wybierz sobie samochód z tych - powiedział pokazują na samochody.
Przeszłam obok BMW i Mustanga, ale wybrałam Forda.
- Wybieram tego - wskazałam na Forda
- Proszę, oto kluczyki - powiedział tata Gemmy i podał mi mi kluczyki
- Chodź, pójdziemy na kawę - zaproponowała Gem
Ruszyliśmy w kierunku domu.
- Sorry, za bałagan, ale przyjechał Harry i jego zespół i oczywiście mój chłopak Niall - powiedziała
- Nic nie szkodzi - ruszyliśmy do kuchni
W kuchni jak zawsze stał Niall.
-Witaj ! - przywitałam się
- Cześć. Chodźcie z nami oglądać film. - powiedział
Ruszyliśmy do salonu. Siedzieli tam już Louis i Eleanor na kolanach, Zayn i Perrie na kolanach, Liam na fotelu i Harry na podłodze. Do siedzenia na kanapie dołączył Niall, Gem usiadła mu na kolanach.
- A ja gdzie ? - spytałam
- Chodź na kolanka - powiedział Liam
Usiadłam i zaczęliśmy oglądać film.
Po 20:30 pojechałam do domu.
Oczami Harrego
Zakochałam się w Izabelli, ale chyba mam konkurenta. Liam zachowuje się jak jej chłopak, a nim nie jest. Jestem po prostu cholernie zazdrosny. To dużo ? Postaram się ją zdobyć. Czemu ?
Zielonooka brunetka, zgrabna, ale to nie wszystko. Jej malinowe usta przyciągają mój wzrok.
Muszę ją zdobyć. Nawet, jeśli przez to miałbym stracić przyjaciela.

...................................................................................................................................

 

I jak ? Podoba się ?
Mam nadzieję, że tak. 
Pod prologiem nie było, ani jednego komentarza, jest mi przykro.
Rozdział 1 pojawi się jak będzie 5 komentarzy, albo 22 lutego :)
Komentować ! Proszę :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz